Niedobór
laktazy, enzymu odpowiedzialnego
za trawienie laktozy, prowadzi do występowania biegunki, nadmiernego
wytwarzania gazów jelitowych, wzdęć i skurczowych bólów brzucha.
W schorzeniu tym nie należy spożywać mleka ani produktów
żywnościowych (i leków) zawierających
laktozę."(https://pl.wikipedia.org/wiki/Nietolerancja_laktozy).
Informacje zawarte w wikipedii są wystarczające dla osoby, która chce zapoznać się z tematem, również dla tych, którzy dostrzegają u siebie "dziwne objawy" po zjedzeniu produktów mlecznych. W źródłach opisujących laktozę znaleźć można także ilość laktozy w poszczególnych produktach (https://pl.wikipedia.org/wiki/Laktoza).
Oczywiście istnieją badania, które potwierdzają nietolerancję laktozy: wodorowy test oddechowy czy badanie krwi (więcej o nich można przeczytać tutaj: http://www.labtestsonline.pl/tests/test-tolerancji-laktozy.html?tab=3) ale bardzo łatwo ją odkryć obserwując swój organizm. Tak też było ze mną. Po odstawieniu "zwykłego" mleka i zastąpieniu go mlekiem bezlaktozowym moje dolegliwości minęły. Od tego czasu bardzo przyglądam się produktom, które spożywam i poszukuję coraz to nowych, nie zawierających laktozy.
Do niedawna sklepowych półkach można było znaleźć jedynie mleko bezlaktozowe (nie mówię oczywiście o specjalistycznych sklepach dla osób z przeróżnymi alergiami). Na dzień dzisiejszy wiele firm zajęło się tym tematem i można już w popularnych supermarketach kupić jogurt naturalny, jogurt grecki, śmietankę 30% czy masło z obniżoną zawartością laktozy lub całkowicie jej pozbawione. Zależnie od tego jaka nietolerancja nas dotknęła powinniśmy decydować o wyborze tychże produktów.
Zachęcam do przeglądania sklepowych półek i poszukiwania nowych produktów oraz zastępowania tych "oczywistych" dość nietypowymi ale równie smacznymi. Ale o tym więcej w moich przepisach.
bezlaktozowa.
Informacje zawarte w wikipedii są wystarczające dla osoby, która chce zapoznać się z tematem, również dla tych, którzy dostrzegają u siebie "dziwne objawy" po zjedzeniu produktów mlecznych. W źródłach opisujących laktozę znaleźć można także ilość laktozy w poszczególnych produktach (https://pl.wikipedia.org/wiki/Laktoza).
Oczywiście istnieją badania, które potwierdzają nietolerancję laktozy: wodorowy test oddechowy czy badanie krwi (więcej o nich można przeczytać tutaj: http://www.labtestsonline.pl/tests/test-tolerancji-laktozy.html?tab=3) ale bardzo łatwo ją odkryć obserwując swój organizm. Tak też było ze mną. Po odstawieniu "zwykłego" mleka i zastąpieniu go mlekiem bezlaktozowym moje dolegliwości minęły. Od tego czasu bardzo przyglądam się produktom, które spożywam i poszukuję coraz to nowych, nie zawierających laktozy.
Do niedawna sklepowych półkach można było znaleźć jedynie mleko bezlaktozowe (nie mówię oczywiście o specjalistycznych sklepach dla osób z przeróżnymi alergiami). Na dzień dzisiejszy wiele firm zajęło się tym tematem i można już w popularnych supermarketach kupić jogurt naturalny, jogurt grecki, śmietankę 30% czy masło z obniżoną zawartością laktozy lub całkowicie jej pozbawione. Zależnie od tego jaka nietolerancja nas dotknęła powinniśmy decydować o wyborze tychże produktów.
Zachęcam do przeglądania sklepowych półek i poszukiwania nowych produktów oraz zastępowania tych "oczywistych" dość nietypowymi ale równie smacznymi. Ale o tym więcej w moich przepisach.
bezlaktozowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz