niedziela, 5 lutego 2017

Domowy serek MASCARPONE BEZ LAKTOZY.

No i stało się! A raczej powinnam napisać TAK, UDAŁO SIĘ.

Zrobiłam domowy serek mascarpone bez laktozy :) Czy kosztowało to dużo pracy? Pracy nie, ale czasu troszkę musiałam na to poświęcić, zwłaszcza, że nigdy nie robiłam niczego podobnego. Może ktoś z was ma doświadczenie w robieniu np. domowego twarogu? Wtedy na 100% pójdzie wam sprawniej :)


Do tego "eksperymentu" potrzebujecie śmietanki 30%, cytryny i termometru (najlepiej cukierniczego, ja miałam taki do mięsa i też się sprawdził ale termometr cukierniczy to będzie mój najbliższy zakup). Ja zrobiłam niewielką ilość na początek (nie chciałam zmarnować śmietanki jakby mi nie wyszło) i na taką ilość wrzucam przepis z wszelkimi uwagami jakie mam do oryginału znalezionego w internecie.


Domowy serek MASCARPONE BEZ LAKTOZY.



Składniki:
* 200ml śmietanki 30% bez laktozy
* pół łyżki soku z cytryny

Sposób przygotowania: 
1) W jednym garnku zagotuj wodę (duuużo wody, ale tak żeby dno drugiego garnka było w zasięgu jedynie pary. Ja wg przepisu wlałam 2cm na dno i dwa razy musiałam dolewać zagotowanej w czajniku wody bo mi się wygotowała).
2) Do drugiego garnuszka (spokojnie można wziąć metalową miskę lub coś co będzie wygodnie położyć na pierwszym garnku) wlej śmietankę i postaw na kąpieli wodnej.
3) Włóż termometr do śmietanki i czeeekaj (mi zajęło gapienie się w termometr ok 20minut :) ) aż osiągnie temperaturę 85°C.
4) Wlej sok z cytryny i ciągle mieszając "paruj" jeszcze 10 minut, aż śmietanka trochę zgęstnieje.
5) Zestaw z ognia i zostaw do ostygnięcia.
6) Na sitku rozłóż lnianą szmatkę lub pieluchę tetrową i wylej masę (moja jak ją wylewałam była bardzo gęsta). Pozostaw na godzinę do odcieknięcia (hmm mi nic już nie odciekło :) nawet sitko się nie ubrudziło).
7) Przykryj resztą materiału i dociśnij talerzykiem.
8) Wstaw do lodówki na min. 12h.
9) W międzyczasie szukaj przepisu na potrawę z mascarpone a jeszcze lepiej skorzystaj z mojego :)


Ja zrobiłam go wieczorem i rano, po 12h zajrzałam do lodówki i ? wyszło! Domowy mascarpone jest nieco słodszy (nieznacznie, jak wszystkie produkty bez laktozy), troszkę bardziej żółty i baaardzo kremowy, i delikatny!
W smaku jest super! Nie odbiega zupełnie od tych "zwykłych" kupionych w sklepie.

Pracy troszkę jest i radzę od razu zrobić większą ilość (podobno do 7 dni może leżeć w lodówce, potwierdzę jeśli kiedyś u mnie tyle wytrzyma ;) ) bo pracy tyle samo a można już coś z nim fajnego ugotować lub upiec. Mi z 200ml śmietanki wyszło dokładnie 65g serka, więc żeby wyprodukować większą porcję trzeba najpierw zrobić zapas śmietanki. Ale przecież nie używa się go codziennie, chociażby ze względu na dużą zawartość tłuszczu (chociaż ja bym mogła, uwielbiam sosy na bazie mascarpone!).


Z takim serkiem można zrobić pyszne tiramisu! (podwójny przepis, jeden bez użycia mascarpone, już niebawem na blogu), zagęszczać nim sosy oraz dodawać do wielu rodzajów kremów.


Lubicie serek mascarpone? A może spróbujecie zrobić taki bez laktozy? Ja jeszcze na pewno nie raz!
Eksperyment uważam za udany!

Do przepisu wykorzystałam śmietankę K-classic



bezlaktozowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz